Wykop
Kopara pracuje, większość gliny znika z działki, praca wre, a tymczsem gdzieś niedaleko...
Siesta na całego. On za te grosze nie będzie robił ;)
Kopara pracuje, większość gliny znika z działki, praca wre, a tymczsem gdzieś niedaleko...
Siesta na całego. On za te grosze nie będzie robił ;)
Blaszok już stoi, podłoga z cegły i kostki betonowej zrobona. W środe zaczynamy kopać. Fundamenty powinny być zrobione do 2-3 tygodni. Oby pogoda dopisała. Pozdrawiam!
- Ziemia wykorytowna wywieziona do lasu ojca.
- 12h roboty koparki i 2 samochodów o 10t ładowności.
- Geowłóknina położona na 90metrach.
- Kamień nawieziony - taki z pod torów kolejowych.
- Droga utwardzona kołami ciężkich samochodów.
Jak na razie wystarczy.
Słaba jakość zdjęcia bo robione telefonem. Takim zwykłym z klawiszami ;) przynajmniej nie boję się, że mi się popsuje.
No i kolejny etap zakończny (ok 78m). Odwodnienie działki pociągnięte, kanalizacja ułożona. Kanalizacji w drodze na ten moment niestety nie ma, ale kto wie czy kiedyś nie zrobią, a przekopywać drogi na pewno by mi się nie chciało za te x lat.
Przy jednym wykopie dwie roboty zrobione ;) W tle koparka właśnie zasypuje naszą 2 dniową pracę w układaniu rur. Jeszcze tylko korytowanie i przywiezienie kamienia i bedzie działka przygotowana do budowy w pełni (woda i prąd już są).
Tylko jak te studzieni zabezpieczyć przed kołami ciężkich samochodów?
ps. Pozwolenie na budowę odebrane ze starostwa :)
Projekt domu odebraliśmy od architekta w poniedziałek, a dzisiaj został oddany razem z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę w starostwie. Mimo, iż prawo budowlane umożliwia od końca czerwca niejako ominięcie tej procedury to jednak nie zdecydowlaliśmy się na to po rozmowie z architektem.
Mimo, że wolno to jednak Ciągle posuwamy się do przodu i to cieszy :)